Zimowa wyprawa na K2 ruszyła. Polscy himalaiści pod wodzą Krzysztofa Wielickiego i Janusza Gołąba – ambasadora Surge Polonia – zaatakują najwyższy szczyt Karakorum, drugi co do wysokości szczyt Ziemi. Jeżeli im się uda, pokonają ostatni ośmiotysięcznik niezdobyty zimą.
Lodowi wojownicy
Narodowa, zimowa wyprawa na K2 2017/2018 to jedno z najważniejszych wyzwań wspinaczkowych, jakie postawili sobie polscy himalaiści. W składzie grupy, która podejmie wyzwanie pierwszego zimowego wejścia na K2 znajdują się najlepsi z najlepszych: Krzysztof Wielicki, Janusz Gołąb, Piotr Snopoczyński, Adam Bielecki, Rafał Fronia, Marek Chmielarski, Dariusz Załuski, Marcin Kaczkan, Artur Małek, Piotr Tomala, Jarosław Botor, Maciej Bedrejczuk i Denis Urubko.
Każdy z nich dołożył swoją cegiełkę do rozsławienia polskiego himalaizmu. Pokonanie ostatniego niezdobytego zimą ośmiotysięcznika ma być kolejną.
Podczas wyprawy na K2 polska ekipa będzie wspinać się południowo-wschodnim filarem. Jest to tzw. droga Basków. Idąc tym wariantem, szczyt zdobyła m.in. wyprawa baskijska w 1994 roku.
Baza, z której ruszą himalaiści jest położona na wysokości 5150 m. Stamtąd droga prowadzi przez obóz nr 1 (wys. 5900m), obóz nr 2 (6350m), obóz nr 3 (7000m) oraz obóz nr IV. Ten ostatni zaplanowany został na wysokości 8000 metrów. To z niego nastąpi atak na szczyt.
Przygotowania w Tatrach
Przed wyprawą polska kadra spędziła czas na intensywnych treningach. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez członków grupy treningi i testy wydolnościowe odbywały się w Tatrach. Himalaiści korzystali w ich trakcie z nowoczesnych technologii, najnowszych trendów medycyny wysokogórskiej, a co najważniejsze – ogromnej wiedzy trenerów.
Treningi miały na celu przygotowanie „Lodowych Wojowników” na trudności, jakie czekają ich zarówno podczas pokonywania kolejnych odcinków, jak i do efektywnego odpoczynku w wysokich partiach górskich.
K2, czyli bestia wśród szczytów
Szczyt nie bez powodu uznawany jest za najtrudniejszy do zdobycia.
Co oznacza zimowa wspinaczka na K2? Huraganowe wiatry wiejące ze średnią siłą 120 km/h, a do tego ekstremalnie niskie temperatury. Odczuwalna dochodzi do minus… 70 stopni Celsjusza. Do tego stałe zagrożenie chorobą wysokościową i konieczność ogromnego wysiłku fizycznego. K2 to najdalej wysunięty na północ ośmiotysięcznik, co przekłada się na ciężkie warunki pogodowe, szczególnie zimą.
Szczyt cieszy się ponurą legendą. W 1986 roku – najtragiczniejszy w historii dyscypliny – na jego stokach zginęło aż trzynaścioro wspinaczy. W tym także Polacy: Tadeusz Piotrowski, Wojciech Wróż oraz Dobrosława Miodowicz-Wolf. Od tej pory do masywu przylgnęło określenie „Góra Morderca”.
Janusz Gołąb – ambasador Surge Polonia
Kierownikiem sportowym wyprawy jest Janusz Gołąb, który ze wspinaczką związany jest od połowy lat osiemdziesiątych.
Należy do grupy legendarnych polskich himalaistów i ma na koncie historyczne dla tej dyscypliny sukcesy. Wraz z Jackiem Fluderem, Stanisławem Piecuchem i później Grzegorzem Skorkiem stworzyli słynny „Dream Team”, który dokonał serii historycznych wspinaczek.
Do największych dokonań Janusza Gołębia należą m.in. zdobycie ściany Kedar Dome w Garhwalu (Indie), jednej z najtrudniejszych ścian w Himalajach czy wytyczenie 900-metrowej drogi na ścianie góry Nalumasortoq w Grenlandii. W 2012 roku wraz z Adamem Bieleckim dokonali pierwszego w historii zimowego wejścia na Gasherbrum I.
K2 nie jest Januszowi obce. Szczyt ten zdobył latem 2014 roku wspólnie z Marcinem Kaczkanem. Teraz z najlepszymi polskimi himalaistami zaatakuje go zimą.
***
Autorem zdjęcia ilustrującego artykuł jest Kuno Lechner. Przedstawia ono K2 od strony północnej. Licencja CC BY-SA 3.0
Artykuł #K2dlaPolaków – historyczna wyprawa na K2 wystartowała pochodzi z serwisu Blog Surge Polonia - Historia i patriotyzm.