W obecnych czasach wielu z nas zastanawia się nad rolą wiary w naszym życiu. Część z nas podważa funkcję kościoła katolickiego. Twierdzi, że zatracił on swoją pierwotną misję, mieszając się coraz bardziej w sprawy związane z polityką naszego kraju. Czy na pewno tak jest?
W 2019 r. obchodzimy 1053 rocznicę przyjęcia przez Polskę chrztu. Historia ta znana jest nam wszystkim. A przynajmniej być powinna.
Prawdopodobnie 14 kwietnia 966 r. odbył się chrzest Mieszka I i całego jego dworu. Mało kto jednak wie, że chrześcijaństwo już wcześniej zawitało do plemion Wiślan. W jednym z żywotów św. Metodego czytamy, że książę Wiślan „urągał wiele chrześcijanom i krzywdy im wyrządzał”1 Św. Metody postanowił więc wysłać do niego posłańca z informacją „ Dobrze [ będzie ] dla Ciebie, synu, ochrzcić się z własnej woli na swojej ziemi, abyś nie był przymusem ochrzczony w niewoli na ziemi obcej; i będziesz mnie wspominał”2. Jak odnaleźć można dalej w żywocie, tak też się i stało.
Wróćmy do Mieszka I i 966 r.
Chrzest Polski – skąd pomysł?
Dlaczego Mieszko I zdecydował się na przyjęcie chrztu?
Przyczyn było kilka. Względy religijne zapewne odgrywały tutaj najmniej istotną rolę. Ok. 963 r. sytuacja polityczna Mieszka I stawała się krytyczna. Wiechman, saski awanturnik i adoptowany syn cesarza Ottona, zaczął coraz bardziej nękać kraj Słowian: „Dwukrotnie pokonał Mieszka, zabił jego brata i zabrał ogromne łupy”3. Każda kolejna klęska mogła zakończyć nie tylko karierę polityczną samego księcia, ale także doprowadzić do załamania się całego państwa. W tej sytuacji sensowne wydawało się nawiązanie sojuszu z Czechami oraz Ottonem I i jego państwem. Przeszkodę stanowiła wiara, a dokładnie wyznawane przez Mieszka i jego podległych pogaństwo.
Rozwiązanie było więc tylko jedno – chrzest i przyjęcie wiary chrześcijańskiej.
Clik here to view.

Chrzest Polski, współczesny fresk w Gnieźnie, obok pomnika Bolesława Chrobrego, w pobliżu katedry/ Domena publiczna.
Fakty i mity
Według Rocznika Dawnego z 1120 r. Mieszko, książę Polski, został ochrzczony w 967 r. („DCCCCLXVII Mysko dux baptizator”). Jednak w późniejszym Roczniku Kapitulnym krakowskim z 1266 r jako datę chrztu podaje się rok 966 („DCCCCLXVI Mesco dux Polonie baptizator”). I tylko to możemy uznać za pewnik. Niestety nie zachowały się żadne wiarygodne źródła opisujące to wydarzenie. Lakoniczne informacje odnaleźć można w kronikach biskupa mersebarskiego Thietmara oraz Galla Anonima, ale coraz większe grono historyków informacje te uważa za niewiarygodne, oparte na spekulacjach i uprzedzeniach autorów. Prawdą jednak było to, co pisał Gall Anonim „Pierwszy więc książę polski Mieszko dostąpił łaski chrztu za sprawą wiernej żony; a dla sławy jego i chwały w zupełności wystarczy [ jeśli powiemy }, że za jego czasów i przez niego Światłość niebiańska nawiedziła królestwo polskie”4.
Reszta powielanych informacji, jakoby chrzest odbył się w Dzień Wielkiej Soboty z rąk biskupa Jordana, pozostaje ciągle tylko niczym nie udowodnioną hipotezą.
Clik here to view.

Jan Matejko, Zaprowadzenie chrześcijaństwa, 1889/ Domena publiczna.
Euforia na wieść o przyjęciu nowej wiary? Niekoniecznie
Czy wszystkim podobała się decyzja Mieszka I odnośnie przyjęcia wiary chrześcijańskiej? Ależ oczywiście, że nie. W kronikach żydowskich i arabskich (np. Ibrahima ibn Jakuba) jednoznacznie możemy wyczytać, że kupcy żydowscy bardzo ubolewali nad wprowadzonym po chrzcie, zakazem handlu niewolnikami. Kupcy ci sprowadzali niewolników głównie z krajów słowiańskich, dostarczali ich do Hiszpanii, gdzie ich kastrowano, a następnie sprzedawano do różnych krajów arabskich.
Odbiło się to znacząco na „skarbonce” księcia oraz całego kraju. „Stworzenie i utrzymanie centrum władzy – takiego jak państwo Mieszka I – jest bardzo kosztowną inwestycją. To właśnie handel ludźmi mógł być ważnym źródłem zysków, które pozwoliły sfinansować zbudowanie wielkopolskiej kolebki piastowskiej państwowości, a potem zasilać skarbiec książęcy. Bo co innego można było eksportować z ziem odrzańsko-wiślanych, żeby dostawać w zamian srebro i broń? Czy aż tyle warte były miód, sól, futra, wosk, sprzedawane przez państwo Piastów? Brzmi to jak żart”5.
Clik here to view.

Piastowie pokonanych wrogów sprzedawali z ogromnym zyskiem jako niewolników/ Domena publiczna.
Początkowo sami poddani Mieszka I również niechętni byli przyjęciu nowej religii. Książę i oligarchia kościelna, organizująca chrystianizację kraju, praktycznie nie wyjaśniali nowych zasad wiary. Ograniczano się wyłącznie do wygłoszenia przed chrztem kazań, które ukazywały wielkość chrześcijaństwa oraz niemoc bogów pogańskich. Na oczach ludności niszczono pogańskie świątynie i posągi, co wzbudzało dodatkową niechęć i złość. Powodowało to coraz liczniejsze zamieszki, które w późniejszym okresie nazwane zostały reakcją pogańską.
Czy było warto?
Odpowiedź na to pytanie jest jednak tylko jedna – zdecydowanie tak.
Należy zacząć od tego, że Meszko I dzięki wsparciu strony czeskiej odniósł ogrom zwycięstw nad Wieletami dowodzonymi przez Wiechmana. Był to wielki sukces militarny zmieniający sytuację księcia na arenie międzynarodowej.
Clik here to view.

Wichman poddaje się księciu Mieszkowi, grafika według Franciszka Smuglewicza.
Utworzenie w Polce pierwszego biskupstwa przyznawało pewną niezależność kościoła (czego niestety nie udało się uzyskać Czechom, którzy podłączeni zostali pod niemieckie biskupstwo w Ratyzbonie).
Trzeba pamiętać jednak, że tak naprawdę przyjęcie chrztu przez Polskę najbardziej zaważyło na późniejszej historii naszego kraju. Nie wolno zapomnieć o tym, że gdyby nie to wydarzenie, nie zatrzymalibyśmy potopu szwedzkiego podczas obrony Jasnej Góry. Nie dokonalibyśmy odsieczy Wiednia, zatrzymując najazd muzułmanów na Europę.
Dzięki wstąpieniu w zachodnią kulturę chrześcijańską nastąpił ogromny rozkwit sztuki i nauki. Rozwinęło się piśmiennictwo i architektura murowana. Powstały wspaniałe, romańskie, kamienne kościoły, które zapoczątkowały zupełnie nowy styl w architekturze.
Co więc nastąpiłoby, gdyby Mieszko I nie podjął tak odważnej decyzji i nie przyjął chrztu? Najdobitniej na to pytanie odpowiada prof. Jacek Banaszkiewicz, polski historyk mediewista, profesor Polskiej Akademii Nauk: „Na pewno Polski by nie było, absolutnie nie dałoby się jej utrzymać. Sądzę, że nie przyjąć chrztu, to zostawić lukę polityczną, w którą wszystko może wejść”
Świętować, czy nie świętować – oto jest pytanie.
22 lutego 2019 r. Sejm Rzeczypospolitej Polskiej przegłosował ustawę, uchwalając nowe święto państwowe- Święto Chrztu Polski. Wywołało to spore kontrowersje w społeczeństwie, szczególnie wiadomość, że nie będzie to dzień wolny od pracy. Fakt ten jednak nie ogranicza nam możliwości świętowania tego wyjątkowego dnia na swój własny sposób.
Jeśli chcesz zamanifestować swój patriotyzm i 14 kwietnia wyróżnić się z tłumu, koniecznie zajrzyj do naszego salepu, gdzie na pewno znajdziesz coś dla siebie. Poniżej nasze propozycje idealnych koszulek na tę okazję.
Koszula patriotyczna z Ryngrafem | Koszulka z godłem Polski | Koszulka z orłem
Artykuł Chrzest Polski 966 r. pochodzi z serwisu Blog Surge Polonia - Historia i patriotyzm.